Co zrobić jeśli Software house nie jest proaktywnym partnerem biznesowym?

Co zrobić jeśli Software house nie jest proaktywnym partnerem biznesowym?

W tym wpisie skupię się na odpowiedzi na pytanie co zrobić, jeśli agencja ecommerce lub software house, z którym współpracujesz nie wykazuje inicjatywy i nie ma podejścia biznesowego.

Co znajdziesz w tym artykule?

Co zrobić jeśli Software house, z którym pracujesz nie jest proaktywnym partnerem biznesowym?
Dlaczego Software house’y nie są dobrymi partnerami biznesowymi?
Project Manager – człowiek renesansu, od którego oczekuje się nierealnie dużo
Jakie są sposoby aby Software house był proaktywnym partnerem biznesowym?
Jak sprawdzić czy software house będzie proaktywny?
Podsumowanie – Co jeśli Software house nie jest dobrym partnerem biznesowym?

Co zrobić jeśli Software house, z którym pracujesz nie jest proaktywnym partnerem biznesowym?

W gruncie rzeczy macie 3 rozwiązania.

Pierwsze rozwiązanie to znalezienie agencji, która jest proaktywna i wykazuje inicjatywę biznesową, angażuje się w współpracę i jest rzeczywiście partnerem biznesowym. Żeby to dowozić musi mieć wypracowane u siebie odpowiednie procesy i przede wszystkim musi mieć wydzielone odpowiednie role. O tym później.

Drugie rozwiązanie, polega na tym, że możecie samodzielnie (w senie po swojej stronie) realizować tą rolę. Po prostu godzicie się na to, że software house nie ma podejścia biznesowego, nie jest proaktywny i tyle.

Trzecie rozwiązanie to zatrudnienie konsultanta ecommerce. Osoba ta powinna posiadać doświadczenie w technologii, na której oparty jest Wasz sklep internetowy. Dzięki temu zapewnicie sobie łącznik pomiędzy wami a Software House. W tym wypadku kupujecie brakujące kompetencje w innym miejscu niż Software house (agencja ecommerce).

To tyle jeżeli chodzi o prostą odpowiedź na to pytanie. Jeżeli jesteście zainteresowani dalszym rozwinięciem tego tematu, zachęcam do czytania dalej.

Dlaczego Software house’y nie są dobrymi partnerami biznesowymi?

Często spotykamy się z sytuacją kiedy firmy, które do nas przychodzą twierdzą, że obecnemu Software house’owi brakuje podejścia biznesowego. Z tego powodu rozważają zmianę Software House’u i szukają na rynku alternatyw, które mogłyby lepiej zrozumieć ich potrzeby biznesowe.

Symptom #1 – brak proaktywności

Często słyszę, że dana agencja nie jest proaktywna, ponieważ nie prezentuje własnych inicjatyw. Co to oznacza? Weźmy taki przykład. W nowej wersji Magento pojawia się Page Builder. Software house (to znaczy ktoś kto w nim pracuje), wie że jak jeżeli podniesie się Magento do wersji z Page Builderem to zespół Klienta będzie mógł więcej rzeczy wdrożyć samodzielnie (co tłumaczy się na szybciej i mniejszym kosztem). W takim wypadku poprawne oczekiwanie firmy ecommerce jest takie, że agencja Magento powinna po prostu o tym poinformować.

Symptom #2 – brak znajomości branży B2B

Kolejnym problemem jest to, że pracownicy Software House nie zawsze rozumieją specyfikę sprzedaży danej firmy. Dotyczy to przede wszystkim biznesu B2B, ponieważ sklepy B2C, mimo że są wymagające, mają zazwyczaj mniej skomplikowany proces sprzedaży niż w przypadku B2B.

W kontekście B2B mamy do czynienia z działem handlowym, działem obsługi klienta, a także handlowcami, którzy często zastanawiają się czy wdrożenie platformy B2B oznacza dla nich utratę pracy, czy może ma to zwiększyć efektywność ich pracy, a może zastąpić ich całkowicie.

Jest to problematyczne dla firm B2B, które współpracują z agencjami albo software house’mi nie rozumiejącymi specyfiki sprzedaży B2B. Po prostu zamiast kogoś kto wspiera rozwoju biznesu firmy B2B muszą wręcz edukować partnera technologicznego o tym czym jest sprzedaż B2B.

Symptom #3 – bezmyślność w realizacji zadań

Kolejnym zarzutem wobec software house’ów jest to, że często bezmyślnie wykonują zadania, które pokaże się palcem.

Jeśli wskażemy im coś palcem i powiemy „zakodujcie to”, oni to zrobią. Ale z jednym „ale” – nie sprawdzą ani nie zweryfikują, czy to, co chcemy wdrożyć, ma jakikolwiek sens (biznesowy czy technologiczny). Często nie przygotowuje się nawet krótkiej analizy biznesowej, nie rozpisze procesów. Na koniec dnia ktoś coś implementuje, a 10 innych funkcjonalności przestaje działać. Wtedy software house mówi swojemu partnerowi, firmie, która ma sklep internetowy, że przecież było wiadomo, że to się nie uda (jakby nie mogła tego powiedzieć przed rozpoczęciem prac?!) Ta sytuacja jest tragiczna.. Każdy, kto współpracuje z agencją ecommerce czy software housem, chciałby, aby ta krytycznie spojrzała na plany i oceniała jaki wpływ na projekt i biznes będzie miało wdrożenie danego zadania czy funkcjonalności.

Symptom #4 – brak zrozumienia strategii firmy

Czwartą sytuacją jest ta, w której software house’y nie rozumieją szerszego obrazka i celów strategicznych organizacji.

Chodzi o to, żeby po stronie firmy technologicznej była osoba, która rozumie strategię sklepu ecommerce B2C czy platformy B2B. Nie może być tak, że jedyną refleksją o tym dlaczego wdrażana jest platforma B2B jest to, żeby ta generowała zamówienia. Jeżeli partner technologiczny nie rozumie strategii to jak ma doradzać w wyborze technologii, która tą strategię ma wspierać?

Project Manager – człowiek renesansu, od którego oczekuje się nierealnie dużo

No i tutaj docieramy do głównego powodu dlaczego Software house’y nie są partnerami biznesowymi wychodzącymi z inicjatywą. Dzieje się to przez przeładowanie jednej roli nierealnymi oczekiwaniami i zbyt dużym zakresem obowiązków.

Tą rolą jest niezwykły Project Manager. Koordynator projektu to prawdziwy człowiek renesansu. Popatrzcie tylko co jest (bardzo często) w zakresie jego obowiązków.

Przede wszystkim musi umieć zaplanować cały projekt, rozdzielić go na zadania.
Musi znać się na zarządzaniu projektami, na takich metodach jak Scrum, Agile. Najlepiej żeby posiadał certyfikację PRINCE2. W skrócie — musi umieć w projekty.

Druga rzecz – jest to osoba, która często musi opisywać błędy. W sensie, że pełni funkcję obsługi klienta – klient zgłasza błąd, on ten błąd opisuje, odtwarza, a następnie przekazuje do zespołu deweloperskiego (oprócz tego jak Klient poprosi o fakturę to oczywiście Koordynator Projektu jest główną osobą kontaktową więc bardzo chętnie zajmie się też taką administracją).

Jest również odpowiedzialny za synchronizację z klientem, prowadzi cotygodniowe spotkania z klientami, ustala co dzieje się w backlogu i co ma się wydarzyć w najbliższym sprincie.

Musi umieć dobrze komunikować się i musi posiadać umiejętności negocjacyjne, bo czasem po stronie klienta jest pięć osób, a on jako jedna osoba z agencji musi w jakiś sposób pogodzić różne wizje po stronie klienta i musi umieć zdecydować o tym co właściwie i w jakim zakresie powinno być zrealizowane.

Kolejnym zadaniem, które należy do obowiązków project managera, jest rozwiązywanie problemów w dziale deweloperskim. W końcu to on często odpowiada za swój zespół projektowy. Wywaliło pipeline i nowy moduł na back-endzie nie współgra z frontem. Potrzeba tutaj szybkich decyzji, więc do akcji wkracza znowu człowiek renesansu.

Koordynator zarządza także swoim zespołem deweloperskim, składającym się z front-endowców, back-endowców, testerów, UX’owców i analityków biznesowych.

Musi on brać udział w rekrutacjach, ponieważ jeżeli ma ten zespół pod swoją opieką, to przydałoby się, żeby pogadał z kandydatem na etapie rekrutacji.

Wyobraźcie sobie, że to jeszcze nie koniec obowiązków

Często jest również testerem, ponieważ w wielu software house’ach w Polsce nie ma dobrych procesów Quality Assurance (i nie ma tym samym wyspecjalizowanych testerów). Project manager jest więc odpowiedzialny za testowanie funkcjonalności, które deweloperzy przekazują mu po przeprowadzeniu code review (to dlatego często zespół po stronie sklepu internetowego czy platformy B2B, czuje się jakby był testerem partnera technologicznego).

Często pełni również rolę analityka biznesowego. Kiedy pojawiają się nowe, duże funkcjonalności to właśnie Koordynator Projektu tworzy storki i kryteria akceptacyjne. No i oczywiście stara się zaktualizować dokumentację.

Jako Project Manager, który zarządza projektami wdrożeniowymi albo utrzymaniowymi Magento, powinien oczywiście dobrze znać tę technologię oraz dodatkowo znać się na biznesie Klienta. Czyli powinien być na bieżąco z tym co dzieje się na rynku ecommerce.

I tutaj czas zadań sobie bardzo ważne pytanie: czy taki “człowiek renesansu” istnieje? Tak, ale jest takich osób bardzo mało. Innymi słowy, takie osoby można zliczyć na palcach jednej, a może dwóch dłoni. Czyli mamy dosyć małe szanse, że akurat taki ktoś przytrafi się w naszym projekcie.

Jakie są sposoby aby Software house był proaktywnym partnerem biznesowym?

Zastanówmy się teraz, czy jest realne, że agencja, która wszystkie role kumuluje w jednej osobie, może spełnić obietnicę bycia partnerem biznesowym, który wychodzi z inicjatywą?

Ten człowiek często nie ma ani czasu, ani kompetencji do wykonania oczekiwanych od niego zadań (jest tego po prostu za dużo). Nie mówiąc już w ogóle o jakimkolwiek wychodzeniu z inicjatywą.

Jakie są więc rozwiązania tego problemu?

Zatrudnienie zewnętrznego konsultanta ecommerce

Po pierwsze, możecie zatrudnić zewnętrznego konsultanta ecommerce z doświadczeniem w technologii, którą wykorzystujecie. Przykładowo, jeżeli korzystacie z Magento, powinniście wybrać konsultanta ecommerce, który specjalizuje się w tej dziedzinie. Konsultant ecommerce może być odpowiedzialny za bieżące monitorowanie tego, co dzieje się w świecie Magento, czy pojawia się nowa wersja, jakie są zmiany w poszczególnych wersjach i informować was o nich.

Konsultant ecommerce powinien także na bieżąco śledzić grupy związane z ecommerce i informować was o wykryciu nowych podatności, które należy zgłosić do waszego software house’u.

Ważne jest, aby konsultant ecommerce działał jako zewnętrzny byt, zainstalowany pomiędzy wami a software house’em, nie tylko aby pomóc wam w rozmowach z software house’em, ale także aby lepiej zarządzać priorytetami i zadaniami, które zleca się do software house’u.

Konsultant ecommerce powinien również pomagać wam w regularnych odstępach czasu, na przykład raz na kwartał, raz na miesiąc, raz na pół roku – wszystko zależy od waszego tempa rozwoju – aktualizować wasz backlog rozwojowy oraz roadmapę rozwojową.

Dyrektor ecommerce lub product manager z waszej strony, który jest odpowiedzialny za rozwijanie ecommerce, powinien spotykać się z tym konsultantem, aby synchronizować się w zakresie backlogu.

Konsultant ecommerce w ten sposób realizuje część biznesową i pełni rolę biznesową (której tak często poszukuje się w Software House. Role project managera w software house’u sprowadza się do zarządzania pracą zespołu deweloperskiego oraz procesem deweloperskim. Z drugiej strony, macie konsultanta ecommerce, który pomaga wam w aspektach biznesowych i dostarcza nowości ze Świata ecommerce. Jeżeli macie pytania dotyczące aktualnej sytuacji na rynku ecommerce i kierunku, w którym powinniście podążać, konsultant ecommerce powinien być osobą, która pomoże wam znaleźć odpowiedzi na te pytania.

Budowanie odpowiednich kompetencji we własnej firmie

Drugie rozwiązanie polega na budowaniu kompetencji wewnętrznych. Najczęściej, jeżeli korzystacie z Magento, osiągnęliście już pewną skalę i wielkość, która uzasadnia wykorzystanie tego silnika open source i pewnie Wasz dział ecommerce liczy już trochę osób.

W takim przypadku, prawdopodobnie macie po swojej stronie przykładowo dyrektora ecommerce albo Product Managera (odpowiedzialnego za witrynę).

Dobrym pomysłem jest na przykład ukończenie kursu przygotowawczego, a następnie zdobycie certyfikacji Adobe Business Practitioner Professional. Jest to certyfikat, który potwierdza znajomość panelu Adobe oraz architektury Magento. Jeśli ktoś posiada ten certyfikat, oznacza to, że posiada solidną wiedzę na temat systemu Magento. Osoba ta będzie odpowiedzialna za bycie na bieżąco z tym, co się zmienia w Magento i będzie miała zadanie tworzenia i aktualizowania roadmapy rozwojowej.

Współpraca z Software housem, który ma rozdzielone role biznesowe

Innym rozwiązaniem jest wybór agencji, która dostarczy wam proaktywność biznesową. W tym artykule opisałem sytuację z project managerem i ilością jego codziennych obowiązków. Rozwiązanie tego problemu jest proste— idealnie byłoby, gdyby agencja miała kilka osób, które pełnią różne role we współpracy (tak, żeby nie wszystko kumulowało się na Człowieku Renesansu). Jeżeli agencja jest w stanie zapewnić wam te różne role do Waszego projektu, to rzeczywiście możecie liczyć na wsparcie biznesowe i proaktywność.

Jakie to powinny być role? Najlepiej byłoby, gdyby taka firma dysponowała (oprócz Project Managera):

  1. konsultantem ecommerce, który jest osobą inną niż project manager
  2. analitykiem biznesowym
  3. testerem

Powinniście mieć ustalone (opisana polityka), jakie pytania trafiają do Konsultanta ecommerce, w jaki sposób uczestniczy on na waszych tygodniowych spotkaniach i powinno być jasno ustalone, że taka osoba siedzi z wami przy aktualizacji roadmapy czy backlogu rozwojowego raz na określony czas, na przykład raz na kwartał, raz na miesiąc, raz na rok.

W waszym projekcie musi być oddzielny analityk biznesowy, który w przypadku bardziej skomplikowanych funkcjonalności będzie odpowiedzialny za to, aby dokładnie opisać tę funkcjonalność, stworzyć storki, kryteria akceptacyjne oraz aktualizować całą dokumentację. To nie jest prosta rola.

Ostatnią rolą oddzielną od Project Managera powinien być tester, który będzie odpowiedzialny za procesy Quality Assurance. Bez niego zadania przekazywane Wam przez software house zawsze będą zawierały błędy i będziecie po prostu czuli się jak zewnętrzny dział testowy Waszego partnera technologicznego.

Jak sprawdzić czy software house będzie proaktywny?

Jeśli planujecie wybór agencji Software House do współpracy przy Magento lub przy dowolnym bardziej zaawansowanym silniku ecommerce i oczekujecie, że będzie ona proaktywna i stanowić prawdziwego partnera biznesowego, musisz wybrać taką, która ma wydzielone poszczególne role biznesowe (tak jak opisałem to wyżej).

Jeżeli wszystkie zadania kumulują się w jednej osobie to nie ma szans na to, żeby software house był proaktywny i był dobrym partnerem biznesowym.

Konsultant ecommerce to zazwyczaj były dyrektor ecommerce z bogatym doświadczeniem, często kilkunastoletnim, w rozwijaniu dużych platform ecommerce. Taka osoba posiada szeroką perspektywę i zdecydowanie jest potrzebna w każdym zespole. Potrzebujecie kogoś, kto rozumie, czym jest strategia ecommerce czy strategia sprzedaży B2B.

Przykładowo, jeśli korzystacie z Magento, to najlepiej sprawdzić czy firma jest certyfikowanym partnerem Magento (Adobe Commerce). Korzystając z innej technologii, wybierzcie certyfikowanego partnera sprawdzonego przez zewnętrzną firmę.

Podsumowanie – Co jeśli Software house nie jest dobrym partnerem biznesowym?

Podsumowując, jeśli napotkacie problem, że agencja, z którą współpracujecie, czy software house, nie wydaje się dobrym partneram biznesowym, nie jest proaktywna, nie podejmuje inicjatywy, to macie trzy możliwości.

  • Pierwsza z nich polega na zatrudnieniu zewnętrznego konsultanta ecommerce, który wypełni lukę, której doświadczacie we współpracy.
  • Druga opcja to zaakceptowanie faktu, że software house jest tylko nowoczesnym pośredniakiem pracy. Jego głównym zadaniem jest wykonywanie waszych poleceń, a wy sami budujecie kompetencje biznesowe po swojej stronie.
  • Trzecim rozwiązaniem jest zlecenie pracy software house’owi lub agencji ecommerce, które posiadają jasno zdefiniowane role biznesowe, które nie kumulują się na jednej osobie.. W takiej strukturze znajdują się przynajmniej takie stanowiska jak konsultant ecommerce, tester, analityk biznesowy i project manager.

Jeśli uważasz, że wiedza zawarta w tym artykule jest wartościowa, to koniecznie rzuć okiem na post mówiący o zawalonych wdrożeniach Magento.

Przy okazji – jeżeli jeszcze nie śledzisz mojego profilu LinkedIn, to nie wiesz co tracisz 😉 Piszę o nowościach ze świata Magento i ecommerce developmentu, których po prostu nie można przegapić!

    Chcesz być na bieżąco?

    Zapisz się do newslettera!



    Co wybrać zamiast Magento?
    Co wybrać zamiast Magento?
    Czym jest integracja PunchOut?
    Czym jest integracja PunchOut?
    Jak wynegocjować niższą stawkę godzinową z agencją ecommerce?
    Jak wynegocjować niższą stawkę godzinową z agencją ecommerce?
    Co to jest optymalizacja współczynnika konwersji ecommerce?
    Co to jest optymalizacja współczynnika konwersji ecommerce?