Zastanawiałeś się, jak rozwinąć swoje e-commerce na międzynarodową skalę? Czas odkryć potencjał rynków zagranicznych na Magento!
Dzisiaj zajmiemy się pytaniem, czy Magento dobrze ogarnia rynki zagraniczne i ile będzie kosztowało mnie uruchomienie mojego sklepu internetowego na kolejnym rynku zagranicznym.
Co znajdziesz w tym artykule?
Czy Magento jest odpowiednie dla ekspansji na rynki zagraniczne?
Ile kosztuje uruchomienie sklepu internetowego na rynku zagranicznym?
Dlaczego firmy chcą wychodzić na rynki zagraniczne?
Na jakie rynki zagraniczne stawiają firmy?
Jak uruchomić sklep internetowy na rynku zagranicznym?
Na jakim etapie projektu uwzględnić rynki zagraniczne?
Rynki zagraniczne na Magento – podsumowanie
Czy Magento jest odpowiednie dla ekspansji na rynki zagraniczne?
Jak zawsze na samym początku, prosta odpowiedź na to całkiem trudne pytanie biznesowe.
Czy Magento ogarnia rynki zagraniczne? Tak, ogarnia i to bardzo dobrze, nawet w sytuacji, gdy chcemy wejść na rynek zagraniczny, gdzie jest inna waluta, inny język, inne formy płatności, inne formy dostawy, chcemy niezależnie zarządzać ceną na jednym i drugim rynku, a także mieć zupełnie inny frontend. Magento ogarnie to dla nas bez problemu.
Ile to kosztuje? Myślę, że jeśli założymy, że wejście na rynek zagraniczny to wyłącznie zrobienie wersji językowej, ponieważ macie już walutę zagraniczną, np. euro. Dodatkowo funkcjonujecie na rynku niemieckim i chcecie wejść na rynek francuski, więc jedyne czego potrzebujecie to języka francuskiego. W takim wypadku w około 7500 zł spokojnie zrobicie tę kolejną wersję językową.
Natomiast jeśli wyjście na rynek zagraniczny będzie wiązało się z tym, że na samym początku trzeba stworzyć nową walutę, dopasować formy płatności, formy dostawy oraz zmienić frontend, to wtedy może to być nawet 35 000 zł.
Myślę, że jeśli założymy, że to jest mniej więcej taki przedział, to będzie to bardzo bezpieczne założenie.
To jest koniec prostej odpowiedzi na to trudne pytanie biznesowe. Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej na temat tego, jak można to ogarnąć w Magento, zachęcam do przeczytania całego artykułu.
Dlaczego firmy chcą wychodzić na rynki zagraniczne?
Jeśli chodzi o wyjście na rynek zagraniczny, to zacznijmy od tego, dlaczego w ogóle chcemy wychodzić na ten rynek zagraniczny?
Odpowiedź jest prosta – obecnie co drugi dyrektor ecommerce, z którym rozmawiam, stoi przed wyzwaniem wejścia na rynki zagraniczne.
Firma widzi, że to jest możliwość na łatwe skalowanie biznesu, tym bardziej, że mamy obecnie trudną sytuację na rynku polskim, więc dywersyfikacja przychodów na inne rynki zagraniczne, gdzie sytuacja może być lepsza, jest całkiem rozsądnym rozwiązaniem.
Na jakie rynki zagraniczne stawiają firmy?
Naprawdę, co drugi dyrektor ecommerce obecnie zastanawia się nad wyjściem na rynki zagraniczne. No i teraz jakie rynki zagraniczne wybierają firmy?
Oczywiście kierunki są różne. Niektórzy mówią o Skandynawii jako o ich ziemi obiecanej, inni szukają jej na rynku niemieckim, austriackim czy szwajcarskim. Jeszcze inni planują wejście na rynki Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Rumunia, Węgry, Chorwacja, Czechy, Słowacja czy Słowenia.
Jak uruchomić sklep internetowy na rynku zagranicznym?
Jak widać pomysły są różne. Jeśli chcemy wejść na rynki zagraniczne i mamy już Magento, które funkcjonuje na rynku polskim to teraz pytanie brzmi, czy możemy wejść na konkretny rynek zagraniczny i dopasować tą naszą wersję do tego rynku.
Prosta odpowiedź, jak już wcześniej mówiłem, jest taka, że oczywiście można to zrobić. Natomiast teraz powiem jak to dokładnie wygląda.
Wyobraźmy sobie taką ekstremalną sytuację:
- Mamy powiedzmy dyrektora e-commerce, który działa na rynku polskim, sprzedaje tutaj odzież kolarską i jest też producentem. Zastanawia się on nad wejściem na rynki zagraniczne.
- Wybrał sobie Niemcy jako swoją ziemię obiecaną i chce tam wejść, ale pojawia się pewien problem. Problem, z którym się boryka, polega na tym, że nie do końca wie, jak to zrobić z tym Magento, ale ma konkretne wymagania. Zastanawia się, czy w ogóle jest to możliwe do zrobienia na Magento. Ma konkretne wymagania i te wymagania są takie, że w Polsce sprzedaje w złotówkach, a w Niemczech chciałaby sprzedać w euro. Oczywiście strona powinna być w języku niemieckim.
- Dodatkowo, jeśli chodzi o rynek niemiecki, powinno tam być kilka form dostawy, które nie są dostępne na rynku polskim, oraz kilka innych form płatności, których brakuje na rynku polskim, a które chciałoby się mieć dostępne na rynku niemieckim.
- Sprawę skomplikuje jeszcze fakt, że część oferty, dostępna na rynku polskim, nie powinna być dostępna na rynku niemieckim, a także to, że na rynku niemieckim chce stworzyć zupełnie nowy frontend. Poprzez nowy frontend mam na myśli nie to, że zostaną delikatnie zmienione niektóre elementy, ale to, że tam będzie wykorzystana zupełnie inna technologia. Przykładowo, na rynku polskim posiadał sklep zakodowanym w standardzie PWA. Gdzie to było PWA Studio. Natomiast na rynku niemieckim chciałby stworzyć sklep na Hyvie.
- Aby jeszcze bardziej skomplikować i utrudnić wyjście na rynek zagraniczny, to wymyślił, że chciałby niezależnie zarządzać cenami na jednym i drugim rynku. Czyli nie chciałby mieć żadnego automatycznego przelicznika, według którego ceny ze złotówek byłyby przeliczane na euro, tylko chciałby mieć możliwość niezależnego zarządzania tymi cenami.
- No i na sam koniec ostateczne wymaganie jest takie, że wszystko to chcemy zarządzać z poziomu jednej instancji Magento, czyli jednego backendu Magento. Ma już on załóżmy Comarcha XL, ma to Magento na rynku polskim zintegrowane z PIM-em, ma zintegrowane z ERP-em, z jakimś BaseLinkerem. Więc niefajnie byłoby robić kolejną instalację Magento i zrobić wszystkie integracje jeszcze raz i w ogóle dbać o dwie niezależne instancje Magento, bo to mnoży niepotrzebnie pracę.
No i teraz pytanie jest oczywiście, czy można to zrobić, bo przypadek jest dosyć ekstremalny. Oczywiście, można to zrobić. Myślę, że ta prosta odpowiedź pokazuje, jak duże możliwości ma Magento i jak bardzo można je dopasować do wersji zagranicznej i określonych wymagań biznesowych.
Jeżeli więc planujecie wejść na rynki zagraniczne i macie różne strategie na różne rynki zagraniczne, np. na jednym rynku zagranicznym chcecie aby różnił się on tylko językiem od rynku polskiego, bo nawet Szwajcarzy będą płacili w złotówkach, a jedyne, co mają mieć, to inny język, a cała reszta ma być identyczna. Na Magento możemy to zrobić.
Jeśli weźmiemy sobie ten nasz ekstremalny przypadek dyrektora e-commerce, który ma sklep z odzieżą kolarską, jest producentem i planuje wejście na rynek niemiecki, to w tym przypadku również jest to możliwe do zrobienia.
Nie będziemy tutaj bardzo głęboko wchodzić w tematy techniczne, bo w sumie nie jest to tutaj istotne. Istotne jest, czy jest to możliwe do zrobienia – i jest to możliwe do zrobienia. Co więcej, utrzymywanie takiej struktury nie musi być bardzo kosztowne. Jeśli wyobrazimy sobie, że możemy utrzymywać wszystko na jednym backendzie Magento, okazuje się, że to jest naprawdę fajne rozwiązanie.
Wiemy więc, że Magento jest elastyczne, daje radę na rynkach zagranicznych i może zapewnić nam różne strategie obecności na rynkach zagranicznych.
Ile kosztuje uruchomienie sklepu internetowego na rynku zagranicznym?
Jeśli chodzi o pytanie: ile to właściwie kosztuje? mogę odpowiedzieć to zależy.
- Jeśli planujemy wejście na rynki zagraniczne w taki sposób, że przykładowo: mamy już rynek niemiecki czyli mamy wdrożone złotówki, język niemiecki i również mamy wersję polską, czyli język polski i złotówki. I planujemy wejście na rynek francuski i jedyne, co chcemy, to aby ten rynek francuski różnił się od rynku niemieckiego wyłącznie językiem. Mają być te same formy płatności i dostawy oraz identyczne produkty sprzedawane na jednej i drugiej wersji.
Myślę, że spokojnie możemy założyć, że całość prac zamknie się w około 30 godzin.
To jest kwestia konfiguracji Magento, wdrożenia tłumaczeń, wdrożenia tłumaczeń systemowych, do tego cały project management, quality assurance. Myślę, że całość prac zajmie nam około 30 godzin.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że średnia stawka na rynku obecnie wynosi około 250 zł, to myślę, że spokojnie, jeżeli przeznaczymy na ten projekt 7500 zł, to wejdziemy sobie na rynek zagraniczny.
Widzimy więc, że te koszty potrafią być bardzo niskie.
- Z drugiej strony, jeśli wyobrazimy sobie, że chcemy wejść na rynek zagraniczny, gdzie będziemy mieli inne formy dostawy, będziemy musieli wdrożyć nowe formy płatności i dodatkowo nie będziemy jeszcze mieli tej waluty.
Czyli to będzie wyglądało w ten sposób, że funkcjonujemy obecnie na rynku polskim, mamy złotówki i mamy język polski, a chcemy wyjść na rynek zagraniczny i musimy wdrożyć w ogóle jeszcze euro. No to oczywiście jest zdecydowanie więcej do wykonfigurowania w tym Magento.
Jeżeli do tego dojdą jeszcze lekkie zmiany front-endu i dopasowanie tego front-endu do lokalnego rynku, to wtedy myślę, że jeżeli założymy, że koszty całego przedsięwzięcia zmieszczą się w około 140 godzinach, to będzie to całkiem niezła estymacja.
Jeśli pomnożymy tę stawkę 250 zł za godzinę, otrzymamy kwotę około 35 tysięcy zł.
Więc to są takie wartości, o których powinniśmy myśleć. Najczęściej nasze doświadczenia wskazują, że wejście na rynek zagraniczny zajmuje około 70-80 godzin dla konkretnego rynku. W związku z tym ta wartość wynosi około 17,5 tys.
Na jakim etapie projektu uwzględnić rynki zagraniczne?
Na samym końcu, o czym chciałem powiedzieć to, że jeśli planujecie obecnie instalację i konfigurację, wdrożenie sklepu na Magento 2, to warto uwzględnić te rynki zagraniczne już na samym początku.
Dlaczego? No dlatego, że można później wejść na te rynki zagraniczne i utrzymanie całej naszej infrastruktury może być bardzo kosztowne albo względnie niedrogie.
Wiąże się to na przykład z tym, że w zależności od tego, jak programista zaplanuje dziedziczenie lub konstrukcję front-endu, możemy albo mieć łatwe utrzymanie różnych front-endów na różnych rynkach, albo może to być bardzo, bardzo trudne i tym samym kosztowne.
Rynki zagraniczne na Magento – podsumowanie
Podsumowując, czy Magento ogarnia rynki zagraniczne? Tak, ogarnia i to bardzo dobrze.
Pozwala na realizację różnych strategii wejścia na rynek zagraniczny. Od bardzo prostego wejścia aż do bardzo mocnego dopasowania naszego sklepu do rynku zagranicznego.
Ile to może kosztować? Myślę, że jeśli założymy estymację od 7 500 zł do 35 000 zł, to będzie to niezła estymacja. Jeżeli uwzględnimy, że zazwyczaj jest to 15-17 tysięcy, to będzie to całkiem bezpieczny strzał.
Jeśli uważasz, że wiedza zawarta w tym artykule jest wartościowa, to koniecznie rzuć okiem na post mówiący o tym Jak często aktualizować Magento oraz ile to kosztuje?!
Dla wszystkich, którzy wolą słuchać niż czytać, mamy dobrą wiadomość! Nasze posty blogowe są teraz dostępne również w formie wideo na naszym kanale YouTube!